Gnał na ścigaczu 154 km/h w terenie zabudowanym
![](https://pultusk.biz/public/f/1/8/0/img_f1802a49d6bce6277fa205a1a14c979a_983_600_0_0_0_0_ffffff__3baad.webp)
Jak ogromnym zagrożeniem jest prędkość często dowiadujemy z mediów słysząc o tragicznych zdarzeniach, w których nie jednokrotnie giną całe rodziny. Jednak apele policjantów nie wiele pomagają, kiedy młodym ludziom włącza się "nieśmiertelność".
Podczas niedzielnego popołudnia w Makowie Mazowieckim na ul. Moniuszki policjanci zauważyli pędzącego przez miasto motocyklistę. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. 31 – letni motocyklista w terenie zabudowanym pędził 154 km/h. Kierowca nie reagował na sygnały do zatrzymania. Po kilku kilometrowym pościgu został zatrzymany. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów oraz nie miał uprawnień do kierowania motocyklami. Za popełnione wykroczenia otrzymał mandat karny w wysokości 950 zł. i 10 pkt. karnych oraz stracił prawo jazdy na okres 3 miesięcy - informuje makowska komenda.
![](https://pultusk.biz/public/5/d/f/8/img_5df87bda1ddfa1c8519cabc26c1c3a88_983_0_0_0_0_0_ffffff__5f9f4.webp)