Policjanci zapobiegli tragediom!
![](https://pultusk.biz/public/d/d/b/9/img_ddb9d67a6424a9f6db1dc3faef8ea80c_983_600_0_0_0_0_ffffff__9a966.webp)
Mimo wielu próśb i apelów Policja ciągle odnotowuje wiele zdarzeń spowodowanych przez pijanych kierowców. Pijani nie zdając sobie sprawy jak ogromne sprawiają zagrożenie dla innych użytkowników dróg wsiadają za kierownicę. Kilka dni temu policjanci z Wyszkowa i Pułtuska zatrzymali w czasie wolnym od służby kompletnie pijanych kierowców.
Do pierwszego ze zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 19:50 na rondzie im. ks. Stanisława Szulca w Wyszkowie. Policjant z ogniwa patrolowo-interwencyjnego wydziału prewencji oraz wydziału kryminalnego, który obecnie odbywa szkolenie zawodowe podstawowe w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie, jadąc ul. Kościuszki zauważyli kierowcę osobówki jadącego przed nim w sposób sugerujący, że może on znajdować się pod wpływem alkoholu. Kierowca auta jechał zygzakiem ledwie trafiając w swój pas ruchu. W momencie kiedy kierowca kii zatrzymał się na rodzie mundurowi bez wahania wybiegli ze swojego samochodu, by udaremnić dalszą jazdę nietrzeźwemu mężczyźnie. Ten jednak postanowił uciec. Swoją podróż szybko zakończył tracąc panowanie nad pojazdem i uderzył w znak drogowy. Funkcjonariusze szybko dobiegli do samochodu, sprawdzili czy kierowca nie potrzebuje pomocy medycznej i zabrali kluczyki mężczyźnie. Wezwany na miejsce patrol policji potwierdził przypuszczenia młodych policjantów – 47-latek był kompletnie pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie - informuje podkom. Damian Wroczyński z wyszkowskiej komendy.
Drugie ze zdarzeń miało miejsce także w niedzielę ok. godz. 16. Dyżurny pułtuskiej jednostki będąc w czasie wolnym od służby kierował swoim samochodem, gdy spostrzegł w lusterku, że z dużą prędkością zbliża się do niego kierowca opla. Z przeciwka, po swoim pasie, jechała inna osobówka. W chwili, gdy kierowca opla zaczął go wyprzedzać, pojazd z naprzeciwka zmuszony był zjechać na pobocze. By przejazd był bezkolizyjny policjant zrobił to samo. Skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy opla wzbudziło u dyżurnego podejrzenia, że jego kierowca może być pijany. Zdając sobie sprawę z tego, że kontynuacja jazdy autem przez taką osobę może stanowić ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu, w tym osób pieszych zatrzymał kierowcę, a ze stacyjki wyciągnął kluczyki.
Funkcjonariusze, którzy przyjechali wezwani na miejsce, poddali mężczyznę badaniu na trzeźwość. Jak się okazało 27- latek był kompletnie pijany. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami - poinformowała nas rzeczniczka pułtuskiej komendy sierż. szt. Milena Kopczyńska.
Dzięki czujności policjantów nie doszło do tragedii na drodze.
Policja przypomina - Reagujmy widząc, że za kierownicę wsiada taka osoba, nie pozostawajmy obojętni również wtedy gdy na jezdni zatacza się pieszy lub rowerzysta - poinformujmy o tym policję. Może to zapobiec wielu tragediom.
źródło: http://www.mazowiecka.policja.gov.pl/ra