Pułtusk: Pijany kierowca porzucił auto w rowie – został zatrzymany przez policję

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku zostali wezwani do zdarzenia drogowego w miejscowości Płocochowo. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali samochód marki Opel, który znajdował się w przydrożnym rowie. Pojazd był opuszczony, a w jego pobliżu nie było nikogo. Podjęto poszukiwania kierowcy, które prowadzono wspólnie ze strażakami Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej w Pułtusku. Niestety, w pierwszym etapie działań nie udało się odnaleźć osoby odpowiedzialnej za zdarzenie.

Dzięki numerom rejestracyjnym pojazdu policjanci szybko ustalili właściciela samochodu, jednak nie zastali go pod wskazanym adresem zamieszkania. Poszukiwania trwały, a dodatkowe patrole zostały skierowane do różnych rejonów miasta.

Wkrótce funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego zauważyli na jednej ze stacji paliw w Pułtusku mężczyznę w ubłoconych ubraniach, który utykał na nogę. Jego wygląd wzbudził podejrzenia, że może to być sprawca zdarzenia w Płocochowie.

Podczas interwencji policjanci wylegitymowali 45-letniego mieszkańca Pułtuska, który przyznał, że to on kierował pojazdem i uciekł z miejsca zdarzenia, ponieważ był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad promil alkoholu w organizmie. - poinformowała mł. asp. Magdalena Bielińska z pułtuskiej komendy. Dodatkowo ustalono, że mężczyzna nigdy nie posiadał prawa jazdy, co oznacza, że prowadził pojazd bez wymaganych uprawnień.

Nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany i przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku, gdzie usłyszy zarzuty związane z prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz brakiem uprawnień do kierowania.

Policja przypomina, że jazda pod wpływem alkoholu stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze i grozi surowymi konsekwencjami prawnymi.

opr. MP

źródło i foto: KPP Pułtusk