Parking
A może by tak którejś niedzieli przyjechali Panowie z drogówki w swych srebrnych limuzynach i przyjrzeli się jak parkuje się samochody na ulicy piaskowej.
Z lewej strony ( jadąc od miasta) stoją dwa zakazy zatrzymywania się i parkowania, a wszyscy rozmodleni stają na chodniku jak im wygodnie. Z drugiej strony ze skosa i nie ma jak przejechać do bloków.
Może pan komendant policji weźmie to sobie do serca i sprawdzi swoich chłopców jak oni się tym przejmują.
Autor: Kościelny